Witam
Mam CRX z silnikiem D16Z5.
Problem:
Uwalona wtyczka od czujnika położenia przepustnicy:
jeśli sam czujnik był sprawny, to znaczy nie wywałało błędu nr. 7 to można pokusić się o podlutowanie przewodów i wyprowadzenie gniazda na przewodach.
Co potrzeba nam do tego?
- mała lutownica, nawet 40W, może też być transformatorowa
- cyna
- kalafonia
- trzy kilkunastocentymetrowe przewodziki o przekroju jak przewody idące w fabrycznej wiązce do czujnika
- koszulka termokurczliwa
- taśma izolacyjna
- kawałek peszla
A teraz do dzieła:
Najpierw trzeba sie zabrac za uwidocznienie tych trzech małych blaszek, które wystają z czujnika. Można to zrobić tak, że lutownica lub małym brzeszczotem podtopić lub podciąc sie do samych blaszek. I już mamy sie do czego podlutować. na szczescie te ulamane blaszki zalane tworzywem czujnika są z takiego stopu co wygladem przypomina powlekany mosiądz.
Na zdjęciu poniżej podlutowane przewody do czujnika:
Potem trzeba nałożyć termokurcze na kazdy przewodzik i zagrzac, co by sie miedzy soba nie dotykaly.
Tak samo robimy z gniazdem pod wtyczke.
I na gotowo:
Teraz miejmy nadzieję, że błąd nr. 7 już nam nie wyskoczy