Tutorial: Wspomaganie elektryczne (elektrohydrauliczne)

Posty: 2   •   Strona 1 z 1
Avatar użytkownika
Mibars
Forumowicz
 
Posty: 1780
Dołączył(a): 2006-09-05, 21:41
Lokalizacja: Nadarzyn
Samochód: AP1 + GGA

Tutorial: Wspomaganie elektryczne (elektrohydrauliczne)

przez Mibars » 2016-08-03, 18:35

Cześć

Oto moje wspomaganie elektrohydrauliczne, które działa u mnie od dwóch lat bez większych przeszkód (wyłączając pierwszą maglownicę, która się pociła i pompę, którą zajechałem przez za mało płynu po dwóch miechach)

Co to jest wspomaganie elektrohydrauliczne? To taka hybryda z hydraulicznym maglem i elektryczną pompą, występowała w niektórych autach zanim przeszły one na wspomaganie elektryczne. Cechuje się dość wysoką sprawnością. Było też montowane w MR2, ale tam była inna pompa włączana przez podanie zasilania.


Używam magla z CRX/Civic 4gen i pompy TRW z Opla (Astra, Zafira...), ale występowała ona w wielu autach, często różni się kształtem zbiorniczka i mocowaniami, nie wiem jak od strony elektrycznej. Często używają jej w Porsche celem usunięcia długich przewodów hydraulicznych od silnika na przód.

Zalety:
+Mam wspomaganie! No i w końcu idzie auto utrzymać w koleihach
+Używamy seryjnych komponentów, bez cięcia kolumny jak przy elektrycznym wspomaganiu.
+Wysoka sprawność: Pompa ciągnie mniej, niż 9A podczas normalnej pracy (mniej, niż światła mijania), troche ponad 30A przy kręceniu kierownicą na suchym
+Minimalne obciążenie silnika: Jakieś 0.1 konia w całym zakresie obrotów (zwykłą pompa nawet kilka koni zabiera pod czerwonym polem), do ok 0.5 konia przy manewrach
+Nie grzeje się, nie potrzeba chłodnicy oleju
+Nie ma dodatkowego paska, można ją umieścić gdziekolwiek
+W zależności od podłączenia można mieć wspomaganie przy zgaszonym silniku, na przycisk, zaś po podłączeniu jak w Oplu wspomaganie powoli zanika przez jakieś 10 sekund po zduszeniu silnika

Wady:
-Pompa jest dość duża, ma wbudowany zbiorniczek, musi być z grubsza pionowo i jakoś dostępna by wlać płyn
-Pompa jest GŁOŚNA i wibruje. Ja mam ją przy podszybiu i bardzo się niesie do kabiny, brzmi jak silnik odrzutowy...
-Tracimy trochę precyzji, wspomaganie jest dość mocne, ale fakt, że łatwiej pozostać na swoim pasie w koleinach kompensuje tą wadę :)
-Przy wyłączonej pompie kierownica chodzi ciężej, niż bez wspomagania + ma luz na zaworach, przełożenie jest zbliżone, może ciut szybsze do serii

Jak to zrobić:

Maglownica:

Seryjny magiel z Civica 4gen, bardzo podobny do tego bez wspomagania. Po stronie kierowcy wszystko pasuje, po stronie pasażera przez większą średnicę nie wchodzi do końca w wycięcie. Ja owinąłem ją gumą i dorobiłem większą obejmę. W ten sposób magiel opada o jakieś 2cm, miałem obawy o wpływ na prowadzenie i geometrie, ale nic negatywnego nie wyczuwam.

Różnice:

Obrazek
Obrazek

Hydraulika:

Magiel ma 3 otwory, najmniejszy do zbiorniczka, średni od pompy i duży powrót do pompy. Tak się składa, że średnica i gwint otworów ciśnieniowych jest identyczna w pompie TRW i maglu Hondy. Prawdopodobnie można by zaślepić otwór od zbiorniczka, ale nie wiem jak wtedy by działało odpowietrzanie, więc przez trójnik połączyłem z powrotem do powrotu do pompy. Użyłem odciętych fragmentów stalowych przewodów które miałem na kupionym maglu i naciągnąłem na nie wąż 10 mm (na ten od zbiorniczka nałożyłem najpierw kawałek wężyka 6mm jako przejściówka na 10mm), trójnik znalazłem idealny taki mosiężny do butli gazowych. Do pompy pasuje wąż 10 mm. Do tego z tuzin opasek zaciskowych by nie ciekło :)

Obrazek

Płyn: Honda ma swój płyn, GM ma swój (na dokłądkę zielony), więc użyłem.... Dextrona III :D Znalazłem gdzieś w necie, że ktoś to lał do Hondy i działało, nowa pompa śmiga mi już 2 lata na tym płynie i działa, łatwiej mi ją wymienić, niż magla w razie awarii.

Pompa: Można ją założyć gdziekolwiek. Tylko uwaga - Jest głośna! Ja mam ją na ściance w miejscu filtra węglowego, przesunąłem też filtr paliwa, ale jest tak głośna, że pewnie ją przeniosę w miejsce, gdzie był rezonator, pod filtr powietrza. Inne miejsce to np. pod dolotem, ale wtedy będzie kiepski dostęp do filtra oleju. Koniecznie trzeba użyć jakiś gumowych tulejek przy mocowaniu. Węże po prostu puściłem po wierzchu wspornika do którego przykręcony jest magiel. Przewód hydrauliczny trzeba sobie dorobić, ZTCP to mój jest na 200 BAR i max 80 stopni. Płyn praktycznie się nie grzeje, czy to w mieście, czy w trasie, jest co najwyżej ciepły. Nie to, co przy pompie mechanicznej :)

Obrazek

Obrazek
(podkradzone z boostedfalcon.net)


Elektryka:
Pompa ma 2 grube kable i 3 sygnałowe. Gruby brązowy to masa, gruby czerwony to plus. Nie potrzeba przekaźnika, pompa nie pobiera prądu jeśli nie dostaje sygnału do pracy. Masę podpiąłem pod klemę, czerwony skróciłem, dałem oczko i podpiąłem do skrzynki bezpiecznikowej używając 50A bezpiecznika z Civica. W Oplu siedzi 80A, ale to więcej, niż bezpiecznik akumulatora w CRX :) Zmierzyłem prądy nie przekraczające 40A, poza tym te bezpieczniki bez problemu wytrzymają chwilowe przeciążenie.

Sygnały:
W skrócie:
-Brązowy - olać
-Czarny - zapłon - do czarnego z żółtym paskiem
-Niebieski z żółtym - ładowanie - do białego z niebieskim paskiem

Brązowy to jakieś OBD czy inne badziewie, pompa działa po podaniu +12V na dwa pozostałe kabelki, ale jest kilka opcji podłączenia:
-Jak podasz naraz +12V do obydwu to tak 9 na 10 razy wystartuje z powolnym rozpędzaniem. Raz na pewien czas uruchomi się od razu. Takie coś wystarczy jak chcesz mieć ją na przycisk, albo tylko pod ładowanie. (tak jeździłem przez pewien czas)
-Jak zasilisz najpierw czarny, a potem niebiesko-żółty to wystartuje "z [lubiezne posuwanie dupa w tyl i przod]" do normalnej prędkości. Jak +12V zaniknie na niebiesko-żółtym to zacznie powoli zwalniać przez jakieś 10 sekund. Po tym będzie startować z rozpędzaniem dopóki na chwile nie przewiemy zasilania na czarnym.
-Jeśli cały czas zasilasz niebiesko-żółty i sterujesz tylko czarnym to zawsze będzie startować powoli.
-W razie "awarii" użyłem bezpieczników 3A na kabelkach sygnałowych.

Obrazek

Praca:
-Sama pompa znajduje się wewnątrz zbiorniczka, więc ten musi być zawsze na full - Ja zatarłem pierwszą pompę jak miałem tak 3/4 stanu odkrywając górę pompy. Zacięła się i spaliła płytkę sterującą. To było zanim założyłem 50A bezpiecznik...
-Pompę napędza silnik BLDC, sterowany przez wbudowany kontroler wykrywający obciążenie i dobierający prędkość. Pompa ma 2 prędkości, "normalną" w której jest przez większość czasu i "szybką", która włącza się przy manewrach z małą prędkością, szybkim kręceniu kierownicą. Albo przy rozpedzaniu w koleinach... Albo przy wjechaniu w dziurę. Przejście pomiędzy trybami jest albo płynne przez ok 1 sekundę, albo natychmiastowe, aż widać jak światła migną. Może też zacząć płynnie i dokończyć szarpnięciem jak nagle się obciążenie zmieni. Przez 2 lata tylko raz mi się zdarzyło, że pompa zadecydowała, że przejdzie płynnie, gdy chciałem szybko zakręcić kierownicą na postoju i to wyczułem.
-Start pompy: Jeśli nie startuje "z [lubiezne posuwanie dupa w tyl i przod]" to startuje z powolnym rozpędzaniem. cała procedura trwa ze 30 sekund, przez jakieś 10 sekund właściwie nie ma wspomagania. Startuje tak: Rusza po ok. 1 sekundzie i powoli zwiększa prędkość. Przez pierwsze 6-7 sekund jestem w stanie zatrzymać pompę kręcąc kierownicą. Po ok 10 sekundach można manewrować, ale bez szybkiego kręcenia kierą. Po 15 sekundach osiąga normalne obroty i dalej się rozpędza przez jakieś 10 sekund, dochodzi do maxa i zwalnia do normalnej prędkości, potem działa już normalnie. Z takim czymś jeździłem przez pewien czas dopóki nie rozpracowałem sterowania i miałem start tylko po ładowaniu :)

lapeno
Forumowicz
 
Posty: 42
Dołączył(a): 2013-07-31, 14:22

Re: Tutorial: Wspomaganie elektryczne (elektrohydrauliczne)

przez lapeno » 2017-04-12, 21:00

Dobry poradniczek. Dobra robota

Posty: 2   •   Strona 1 z 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Teraz jest 2024-03-28, 18:08