Witam . Zabrałem sie za wymiane tulei zawieszenia i mam juz jeden problem a dotyczy on małego wahacza poprzecznego a konkretniej mocowania go do podwozia gdzie jest regulacja . Śruba zapiekla sie w tulei na amen lecz wykrecila sie i obracala z tuleja wiec ja wyciołem a teraz niech ktos mi powie do czego ona sie wkreca bo dłubie tam i nic nie ma oprócz karoseri . Podejrzewam ze powinna byc jakas nakretka ktora sie przesuwa lewo prawo . Jak ona jest tam zamocowana fabrycznie i jsk takie cos ogarnac ?
W nadwoziu jest nakrętka przesuwa się blaszanej prowadnicy . Jak nic nie możesz znależć w otworze , to musisz naciąć od dołu i otworzyć . Raczej mądrze to trzeba zrobić , bo potem musisz zamknąć i zakonserwować element.
ostatnio miałem identyczną sytuację, kombinowałem jak to ogarnąć beż cięcia, ale ni jak się nie dało, musisz wyciąć otworek przy samej podłużnicy tak żebyś mógł palcem włożyć "tę nakrętkę" , ale lepiej od spodu to ogarnąć bo widzisz gdzie ciąć i mały kwadracik wystarczy
Z drugiej strony juz tylko podgrzalem tuleje i ladnie puscilo a tak naprawde to sam dobie narobilem problemu bo odkrecalem to pneumatem i wycisło ta nakretke do srodka .. Człowiek uczy sie na błedach dzięki za porady
tylko od srodka walic, po co naruszac to miesjce z zew, zawsze tma potem rdza wlezie, wsadz tam cos ostrego z zew i puknij, przebije sie do srodka, otworek 3x3xm zrobisz i ogarniesz potem zagniesz rewizora i nic nie bedzie gnilo
Można spokojnie od dołu , teraz mam na przeglądzie solkę którą cięłem 5 lat temu od dołu i nie ma żadnej korozji . Trzeba tylko dobrze podejść do tematu i zakonserwować . To jest jedna z kilku CRX-ów i nic się nie dzieje .