glowica splanowana co z blokirm silnika tylko resztki starej uszczelki usunąć? czym? cos jeszcze zrobic z blokiem? pozd
widzialem zeodpoprzedniego zdejmowania jst kilka drobnych rysekna powierzchni bloku i tuleji czym to w domowych warunkach usunac jesli trzeba? aha plaszczyzna bloku silnika jest wpozadku tzn jst prosta.
ojeju bo takie durnoty juz zadajesz ze zal odpisywac, na h sie bierzesz jak nie UMISZ, znajdz sobie taka skrobaczke
i drzyj po bloku az zedrzesz caly ten syf ze starej uszczelki, potem mozesz przeleciec to włókniną na koniec ekstrakcyjna i juz,, swoja droga dziwne ze na zasyfialym bloku sprawdzales jego plaszczyzne
nic na tulejach nie zrobisz, albo szlif i zabawa w nadwymiar albo bylo zapytac fachowca co sprawdzal ci plaszczyne, jak ci ktos odpowie jak nie widac jakie to rysy w jakim miejscu itp
plaszczyzny nie sprawdzalem na zasywionym bloku, to raz 2 po zlozeniu nadal przy gazowaniu idziempowietrze do wyrownawczego , mimo nowej uszclki srob i planowaniu, czy to nie bedzie blok walniety
Sprawdzili i dobrze zlozylem , trzeba byc lewym aby nie umiec nalozyc uszczelki , na to glowice i przykrecic wedlug manuala, stuby uzyte to 140mm dlugosci gdzies dzis wyczyztalem ze sruby w d16z6 od 95 roku maja dlugosc 120mm .auto produkcji 95 1 rejestracja w kwietniu ,moze te france za dlugie sa
Jeden chwali się na Fb że zderzak tylny zdejmował w solce 5h , teraz Ty bierzesz się za robotę głowicy nie mając pojęcia , doświadczenia , czad na max-a. Spróbuj odpowietrzyć , układ , jak nie pomoże , to masz od nowa robotę . I można tak do bólu.
myślę Vincent, ze trochę przesadzasz.. Niektórzy lubią się uczyć, nieraz na własnych błedach. każdy kiedyś coś robi pierwszy raz. chciał robić samodzielnie i wg mnie dobrze. nie jest to aż takie skomplikowane, ale na pewno trzeba zwrócić uwagę na wiele szczegółów i najprawdopodobniej jakiś szczegół (lub kilka) zostało tu przeoczonych...
Po pierwsze silnik rozlozylem i zlozylem sam tak ze auto odpala i jedzie. Wiec jakies pojecie mam i brak lewych rak. Po drugie ukonczylem samochodowke przed 10 laty to ze takich zeczy nie mialemokazji na praktykach robic jest wylacznie wina zakladow pracy gdzie praktyki mialem. Wracajac do tematu w ukladzie chlodzenia pojawiaja sie bable przy goracym silniku, przy zimnym nawet przy przygazowaniu zero. Znaczy ze albo zle sprawdzili glowice , albo nie sprawdzili albo blok jest pekniet poprawcie mnie. Dodam ze uszzelke ktora wyjolem miala przejechane moze 5tys izero przedmuchu jedynie to przy demontazu lakier troche z niej zszedl ale pozatym wygladala ok. Sruby ktore wyjolem byly 140 ale niewiem czy mechanik je wtedy wymienial i jak tak to czy dlugosci nie zmienil
Ja też kończyłem samochodówkę i po już pracowałem w branży. Szkoła nic nie znaczy , tylko praktyka i na co dzień praca przy różnych autach uczy . Bable w układzie na otwartym obiegu świadczyć mogą o przedmuchu kompresji do ukł wodnego . Jest sposób na sprawdzenie . Poszukaj kogoś kto może w okolicy sprawdzić zawartość CO2 w Twoim układzie chłodzenia , jak jest to głowica musi być zdjęta i trzeba ustalić gdzie jest przyczyna.
po paru km spokojnej jazdy. przedmuch nadal jest ale maly . ale plynz nie ubywa i oleju tez nie przybywa. zrobilem nawet pare kn na wyzszych obrotach i chwilowo plyny stoja zobaczymy ile wytrzyma kiedy znowu zacznie sie zabawa z plynami.