a ja dzis lecialem za lexem isf i tak mi cos odchodzil ze nawet ciezko bylo mi go dogonic ;p teraz juz nawet wiem czemu, szkoda ze nie dalo sie dalej razem pojechac tylko skrecil
scirorocco 2.0 tsi dostal baty hehe.Pewnie turbinka nie zalapywala na czas na krotkich miejskich odcinkach a jak juz zalapala,to trzeba bylo hamowac A tak sie chcial pochwalic dziewczynie jaka piekna i nowa zabaweczke tatus kupil ojj...
takie 200konne scirocco na kresce mi dosc ladnie odchodzilo na 3biegu jak jeszcze bylem w NA, do trojki bylem minimalnie z przodu ale potem momentu brakowalo
u Mnie na odcinkach miedzy rondami nie rozwijam wiecej jak 90-110 wiec 2-3bieg.Takie scirocco ma bodaj 6.9 do setki oczywiscie nie na miescie,gdzie wciaz trzeba ogarniac dziury,zakrety i inne [lubiezne posuwanie dupa w tyl i przod] a z kreski,to inna baja
Tak jak sebas pisze ,na krótkim odcinku nie ma szans,ale od 100 zaczynało mnie dochodzić i pewnie by objechało ,ale koleś co prowadził nie miał wielkiego pojęcia jak wystartować,więc może być różnie, o ile dobrze pamiętam 2.0ma tylko turbo i coś ok7sek do 100,te mniejsze silniczki miały chyba kompresor i turbo.